Komentarze: 7
Komentarz Jędrka zabrzmiał, jak wstęp do flirtu. A flirtować lubię nie mniej, niż zadowalać facetów. Wiem, że to był tylko taki żart, ale głodnemu chleb na myśli. Już trzeci dzień głoduję w tym temacie. I tak całkiem a propos przypomniał mi się program "Zakochaj się w Toruniu" emitowany przez Polsat, gdzie widziałam cudowną parę licealistów, którzy mówili sobie, pomimo czego kochają się. Rozbawił wszystkich chłopak, kiedy powiedział coś w tym stylu: "kocham cię pomimo, że boli cię głowa w najmniej odpowiednim momencie". No i wszyscy od razu wiedzieli, że ten najmniej odpowiedni moment, to moment, kiedy on ma ochotę na sex. Cała publiczność gruchnęła śmiechem. Nasunęła mi się taka refleksja, że jednak te bóle głowy w takich momentach są rzeczywistością, bo jakoś nie bardzo w to wierzyłam. Sprawę rozstrzygnął jeden z programów "Rozmowy w toku", gdzie psycholog stwierdził, że największe zapotrzebowanie na sex mężczyźni mają w wieku 20 - 30 lat a kobiety w wieku 30 - 40 lat. Zrozumiałam, czemu z Markiem przeżyłam tyle seansów szaleńczych i sexownych a z moim obecnym Ukochanym ... nieważne. Ważniejsze, że szczyt mojego największego zapotrzebowania na sex dopiero mnie czeka. MASAKRA!
Mój horoskop na najbliższy tydzień brzmi tak:
"W miłości dobra passa nawet dla nieformalnych związków. Ciesz się więc Wago, bo miłosne uniesienia Cię nie ominą. Zadbaj w pracy o to, co udało Ci się do tej pory osiągnąć. Nie wycofaj się z interesów, bo będziesz żałowała. Plotki na swój temat puść mimo uszu. Czeka Cię dobra zabawa."
Pierwsze 2 zdania napawają mnie nadzieją, bo mam już 100% pewności, że mój Ukochany traktuje mnie poważnie, gdyż bardzo zależy mu na podwożeniu mnie na uczelnię, często podchodzi do mnie, jak stoję z grupą i pod pozorem, że ma mi coś ważnego do powiedzenia, wyciąga mnie do swojego gabinetu a co najważniejsze, przedstawił mnie całej swojej rodzinie. Poza tym już zaczął nosić mnie na rękach ... nawet podczas sexu i wychodzi wtedy swojego rodzaju sex w ruchu. Niestety, zaczął również mówić, że chce mi coś ugotować ... na razie przystał na robienie mi od czasu do czasu uroczystej kolacji, ale nie wiem, czy znów kiedyś nie powróci do chęci gotowania.
Dowiedziałam się niedawno, że panda jest płodna tylko raz w roku i to tylko przez jeden dzień. Qrcze ... szkoda, że kobiety nie mają tak dobrze. Bezpieczny sex ... bez tabletek ... marzenie.
Jutro wracam do warszawki. A dzisiaj zakończył się tam tydzień wegetarianizmu. To już trzeci a ja jeszcze ani razu nie znalazłam chwili czasu na żadną z imprez. Ech ... mam trochę wyrzuty sumienia, bo na wypad do "Cynamonu" nigdy mi go nie brakuje. Czas, to takie dziwne stworzenie, że brakuje go najczęściej wtedy, jak jest najbardziej potrzebny. Całkiem, jak mężczyzna ...
mateut ...
thx za słowa otuchy i nadziei. Też mi bardzo miło, że znów Cię widzę ... piękny uśmiech i cmokasek dla Ciebie.