wrz 03 2006

Bez tytułu


Komentarze: 0

urlop ... 2005-11-05 12:26
 
Lets ...
fotki zaraz Ci poślę, jak tylko skończę tego posta, ale proszę, żebyś nigdy i nigdzie w necie ich nie umieszczała, ani nie pokazywała i nie przekazywała nikomu.
I wyjaśnionka ...
widzisz, ja już tak mam, że wszystko, co moje, jest najlepsze, najpiękniejsze a każdy, kto jest mój, dodatkowo jeszcze ma rację, więc jak mój Ukochany powiedział, że czuje do mnie obrzydzenie, to oznacza, że ilekroć spojrzę na siebie, też powinnam to odczuwać.
A czuję obrzydzenie między innymi do ludzi, którzy nie szukają swojego szczęścia, tylko sięgają po cudze i to mi pasuje do mojej ochoty utraty dziewictwa.
A ochotę taką mam, bo mój Ukochany rozbudził we mnie sexualność, z którą mi coraz trudniej sobie poradzić, więc coś z tym muszę zrobić.
 
 
naamah ...
niestety, po tych wszystkich komentarzach mam coraz mniejszą ochotę na zrobienie tego, co zamierzałam, ale wiem, że jak tego nie zrobię, to całe życie będę żałowała.
 
 
my_space ...
z zaproszenia chętnie bym skorzystała, ale chyba to nierealne.
Nie myślę, że jestem zła, bo nie jestem, ale chcę być i nigdy nie myślałam, że to tak trudno.
 
 
mateut ...
myślę, że faktycznie pominę ten drugi punkt programu, bo zaczyna sprawiać mi za wiele kłopotu.
Tylko, co w zamian?
 
 
ERRAT ...
nie, nie jest to żaden odwet z tego prostego powodu, że nic nie jest w stanie zrujnować mi życia, które wyjątkowo mnie rozpieszcza.
Nawet, jak coś w nim się wali, to potem okazuje się, że nic lepszego nie mogło mi się przydarzyć, bo był to początek czegoś pięknego.
 
 
totylko_ja ...
samozagłada duchowa ... mocne słowa.
 
 
calaja ...
zeszmacić się tak, żebym sobie w oczy nie potrafiła spojrzeć z obrzydzenia mogę tylko z żonatym.
 
 
czarna-róża ...
trafiłaś w sedno.
Wiesz, podobno w piekle są wieksze atrakcje, niż w niebie.
Kiedyś słyszałam, że tak naprawdę przebudować swoje życie potrafi tylko ktoś, kto najpierw osiągnie dno.
To, że będzie oszukiwał żonę, akurat dla mnie nie ma znaczenia, ale to, że ode mnie będzie wracał do żony, już kamieniem leży na moim sercu ...
na dodatek nie jest w stanie podarować mi ani jednej nocy, z czym już zupełnie nie mogę się pogodzić.
 
 
Qrcze!
Czy każdej kobiecie jest tak trudno utracić dziewictwo?
I zeszmacić się?
 
 
Chyba wezmę kolejny urlop.
Od utraty dziewictwa.
Tylko, na jak długo ...???

 
 
oby szeol był za płytki ... 2005-11-06 18:44
 
Cokolwiek by nie mówić o tej sytuacji, to prawdą jest, że do tej pory zainteresowanie sexem ze mną wyrażają tylko mężczyźni żonaci.
Nie będę udawać, że bez przyczyny, ale jak mężczyzna taki, że buzi dać i umrzeć, to czy wobec tego nie wypada skorzystać z okazji?
W końcu, jak ma fantazję i chęci do sexu a żona nie chce spełniać względem niego swoich małżeńskich powinności, to musi się liczyć z tym, że on pójdzie w tym celu do innej.
Zresztą co ta żona?
Pies ogrodnika?
Sama nie zje i nikomu nie pozwoli?
I tak niech będzie zadowolona, że nie poszedł do TIRówy np., bo jeszcze jakiegoś HIVa przy okazji przyniósłby do domciu.
A w ogóle, to nie zastanawiałabym się i nie robiła problemu, gdyby nie fakt, że znam siebie na tyle, żeby wiedzieć, jaki będzie tego finał.
Jak będzie mi przyjemnie, a że będzie, to wiem, zakocham się już po pierwszym razie, bo i teraz niewiele mi do tego brakuje, i wtopa.
Wróci do żony po moim trupie.
Bez sensu ...
 
 
bez sensu ... 2005-11-07 12:14
 
Wszystko jest bez sensu.
Całe życie jest bez sensu.
Piękna muzyczka z niezłym wokalem.
Ktoś czarujący w tle - teoretycznie w tle.
Praktycznie najbardziej widoczny i słyszalny.
Gdyby nie to, że jestem jedną z dziesięciu dziewczyn, które to dostały ...
 
zapominalskim przypominam ... 
mam 5 lat urlopu od miłości.
Od każdej miłości ...
tej zmysłowej ...
i tej cielesnej ...
tej prawdziwej ...
i tej zwanej tylko miłością ...
 
wolę zostać starą panną i dziewicą do śmierci, niż być jedną z dwóch, z dziesięciu czy jedną z wielu, bo u chłopaków, mężczyzn czy facetów tylko na to mam szansę.
 
Bez sensu ...
 
nie ma mnie i nigdy nie było ...
 
jasne?
 
 
 
do przodu ... 2005-11-07 21:23
 
Tak na niby, że kilku poprzednich notek nigdy nie było.
Całkiem możliwe, że jeszcze kiedyś do tego powrócę.
Na razie jednak temat uważam za zamknięty.
 
Jutro czekają mnie dwa zebrania z rodzicami u robaczków.
Może być ciekawie, bo dzieciaczki współzawodniczą o kompa.
Po ostatnim zebraniu ustaliliśmy, że kompa ma ten, kto ma najmniej jedynek.
Sama aż jestem ciekawa, co jutro okaże się u robaczków.
Najstarszy ma problem, bo u niego zebranie za tydzień.
 
A z komputerami u nas obecnie jest tak, że dzieci mają 2, w tym jeden czysty.
Najstarszy chłopak wykasował w nim gry ze złości, że przegrywał.
A później również system, czym unieruchomił go definitywnie.
Drugi w tej chwili jest Jasia, który ciągle w nim kasuje jedne i wgrywa inne gry.
A ja mam w związku z tym swoją tajemnicę, bo dzieci jeszcze nie wiedzą, że kupiłam im trzeci komputer ...
 
 
masakra! 2005-11-08 20:40
 
Ze szkoły przyszłam, nie powiem, że podłamana, bo jeżeli już, to raczej zmasakrowana.
Jeszcze trochę, to uwierzę, że mam najgorsze dzieci na świecie z dennymi ocenami.
A szczegółowo, to oceny robaczków wyglądają tak:
 
Zuzka ...
11 jedynek
jedna dwójka
8 trójek
13 czwórek
8 piątek
 
Jasiu ...
18 jedynek
5 dwójek
9 trójek
11 czwórek
7 piątek
 
Niby żadnemu jedynka z niczego nie grozi, wiec ogólnie można by przejść nad tym do porządku dziennemu, gdyby nie inne takie.
 
Zuzka ma 7 uwag za złe zachowanie na lekcjach typu wulgarne słownictwo, kłamstwa i wykłócanie się z nauczycielami.
Dodatkowo sześć razy nie przyniosła na muzykę fletu i zaliczyła jeden dzień wagarów, kiedy to poszła z chlopakiem i koleżanką palić papierosy.
W domciu wytłumaczyła mi, że często razem chodzą palić i ona musi to robić, bo nie może już przestać palić.
 
A co do Jasia, to miałam wątpliwą przyjemność porozmawiania na temat jego zachowania z samym dyrektorem szkoły, który skarżył się, że Jasiu bije inne dzieci.
W domciu wytłumaczył mi, że to Zuzka mu pokazuje, których chłopaków i dziewczyny ma bić za to, że oni z kolei ją biją.
 
Z wrażenia, w drodze powrotnej ze szkoły, kupiłam 2 piwa Karmi i właśnie jestem w trakcie upijania się z rozpaczy ...
 
slodka_idiotka : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz